Zdarzają się przypadki, w których rzeczywista powierzchnia użytkowa lokalu różni się od wartości wskazanej przez dewelopera w dokumentacji przedstawionej nabywcy na etapie zawierania umowy deweloperskiej. Okazuje się, że błędny sposób wyliczenia rzeczywistej powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego może świadczyć o wprowadzeniu konsumenta w błąd, który jako słabsza strona umowy zawartej z przedsiębiorcą, uprawniona jest do dochodzenia odszkodowania oraz innych roszczeń od dewelopera.W dniu 24 kwietnia 2024 r. Sąd Okręgowy Warszawa–Praga w Warszawie wydał prawomocny wyrok (sygn. akt IV Ca 1735/23),który może przyczynić się do zaprzestania praktyk doliczania powierzchni pod ścianami działowymi do metrażu mieszkań. Sąd potwierdził, że powierzchnia pod ścianami działowymi nie powinna być wliczana do metrażu mieszkania!Wyrok dotyczył sprawy nabywców lokalu mieszkalnego przeciwko deweloperowi i zakończył się zasądzeniem na ich rzecz odszkodowania za niepoprawne obliczenie powierzchni użytkowej mieszkania. Nieprawidłowość polegała właśnie na doliczaniu powierzchni pod ścianami działowymi do powierzchni użytkowej lokalu.Czy ściany działowe wliczają się do powierzchni użytkowej?Jednym z najczęściej pojawiających się problemów w obliczeniach powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego jest kwestia uwzględniania powierzchni pod ścianami działowymi. Teoretycznie – zgodnie z normą PN-ISO 9836, powierzchnie pod ścianami działowymi (które są stałe i nie nadają się do demontażu) nie powinny być uwzględniane w powierzchni użytkowej lokalu.Pomimo tego, wielu deweloperów dolicza powierzchnię pod ścianami nienośnymi, co prowadzi do zawyżenia metrażu i tym samym — wyższej ceny lokalu. Działanie to deweloperzy uzasadniali możliwością przesuwania ścian działowych i na tej podstawie wliczali ich powierzchnię do całkowitej powierzchni mieszkania.Liczymy, że ukształtuje się korzystna dla nabywców mieszkań linia orzecznicza. Warto jednak dokonać „inspekcji” lokalu i policzyć jego powierzchnię użytkową. Może okazać się, że przysługuje nam roszczenie wobec dewelopera sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.